Zakończyły się rozgrywki grupowe, już wiemy kto bezpośrednio awansował do ćwierćfinałów, kto powalczy o awans w fazie play-in a kto jedzie już do domu. Jak poszło “naszym”?
Polki niepokonane – pewny awans do ćwierćfinału. Polacy – jak pierwszego dnia – w kratkę. Zapraszamy na podsumowanie dwóch kolejnych dni Mistrzostw Świata w koszykówce 3×3.
Panowie
Grupa A
Zgodnie z oczekiwaniami Serbowie z kompletem zwycięstw pewnie wygrywają grupę i meldują się w ćwierćfinale. Trzeciego dnia Mistrzostw “Maestro” i spółka pewnie pokonali Brazylijczyków oraz Francuzów, którzy kończą na drugim miejscu. Trzecie miejsce rzutem na taśmę dla graczy z Nowej Zelandii, którzy w taki oto sposób wygrali decydujący mecz z Brazylią:
Francja zagra w sobotę w play-in o ćwierćfinał z Austrią, a Nowa Zelandia z drużyną z USA. Portoryko i Brazylia już w drodze do domu 😉
Grupa B
W tej grupie bezkonkurencyjni okazali się Litwini, którzy w najciekawszym meczu pokonali minimalnie Niemców, pieczętując w ten sposób awans do ćwierćfinału. Polecamy obejrzeć:
Drugie miejsce dla Mongolii, za nimi nasi zachodni sąsiedzi – obie drużyny powalczą w sobotę o awans. Mongolia przeciwko Polsce, Niemcy wpadają na Łotwę – powodzenia 🙂
Grupa C – “polska”
W pierwszym meczu byliśmy świadkami niebywałego “powrotu” Holendrów w meczu z Mistrzami Olimpijskimi. Łotysze prowadzili już 15-8, ale jak wszyscy dobrze wiemy w 3×3 wszystko zmienić się może w oka mgnieniu. Fantastyczna końcówka w wykonaniu “Pomarańczowych Lwów” i wygrana 21-19. Warto obejrzeć:
W kolejnym spotkaniu Chińczycy pokonali Japończyków 21-18 a my już niecierpliwie oczekiwaliśmy na nasz pojedynek z graczami Państwa Środka.
Zaczynamy bardzo dobrze, skutecznie a przede wszystkim wyśmienicie w obronie: bloki, przechwyty, zbiórki i szybko wychodzimy na prowadzenie 10-3, potem 14-7. W odpowiedzi Chińczycy trafili dwie “dwójki” ale wszystko na co było ich stać to zmniejszenie straty do trzech punktów, ostatecznie skończyło się na czterech – wygrywamy 19-15.
Statystyki “naszych”: Pablo 7pkt., Z-Bo 6 pkt., Łukasz 3 pkt., Szymon 3 pkt. 11 zb. 2 blk. Brawo Panowie, teraz regeneracja i spotkanie z Łotwą…
…które potrwało 6 minut i 40 sekund, w czasie których Łotysze wbili nam 22 punkty, trafiając 6 razy za 2, a my…no cóż…uskładaliśmy 9 punktów na skuteczności 6/17 z gry. I na tym poprzestańmy, nie bardzo jest o czym pisać, deklasacja…
Ostatecznie zajmujemy trzecie miejsce w grupie, za niepokonaną Holandią oraz Łotyszami. W sobotę o 12.30 zagramy o ćwierćfinał z Mongolią – Panowie – proszę się wziąć w garść!!!
Grupa D
Gospodarze nie spuścili z tonu, zaliczając komplet zwycięstw, w tym w taki oto sposób, po dogrywce przeciwko graczom ze Stanów Zjednoczonych. Koniecznie obejrzyjcie:
Drugie miejsce dla USA, a trzecie dla Austriaków. Obie drużyny zagrają w play-in, ze wspomnianymi powyżej (odpowiednio): Nowozelandczykami oraz Francuzami. Słowenia(!) i Egipt poza truniejem.
Panie
Grupa A
…padła łupem Chinek. Rozstawione z nr 18 zawodniczki z Azji trzeciego dnia Mistrzostw wygrały arcyważne spotkanie z Litwinkami (15:11) oraz rozgromiły Niemki (21:10), które ostatecznie zajmują trzecie miejsce i zagrają o ćwierćfinał z Kanadą. Na drugim miejscu fazę grupową zakończyły Litwinki, które z kolei zmierzą się z Holenderkami w walce o ćwierćfinał. Najciekawszym meczem czwartkowej sesji grupy A było spotkanie zawodniczek z Litwy z Rumunkami, które kompletnie zawiodły kończąc udział w turnieju z bilansem 0-4 🙁
Grupa B
Wszystko odbyło się tak jak się spodziewaliśmy w naszej relacji z pierwszych dwóch dni turnieju. Bezpośredni pojedynek Amerykanek z Francuzkami zadecydował o zwycięzcy grupy i bezpośrednim awansie do ćwierćfinałów. Mecz nie zawiódł, zawodniczki z USA przegrywały już 9-16, ale były w stanie doprowadzić do dogrywki, a w niej ta niesamowita Hailey Van Lith zrobiła to:
Francuzki i Brazylijki będą walczyć w sobotę w play-in, odpowiednio z Mongolią i Belgią.
Grupa C – “polska”
Na początek przeciwniczkami Polek były gospodynie, czyli drużyna z Belgii. Nasze Panie zaczynają lepiej, szybko obejmujemy prowadzenie 4-1, ale już za moment na tablicy wyników remis 4-4. Walka kosz za kosz, na nasze nieszczęście dość szybko wpadamy w problem z limitem fauli. Trwa niesamowita wymiana celnych rzutów z obu stron, ale to Polki są na minimalnym prowadzeniu 13-12 na minutę do końca spotkania. Teraz trwa wymiana strat z obu stron, wynik pozostaje bez zmian do końca 20 sekund…Uff mamy to:
W kolejnym meczu już znacznie spokojniej, skuteczniej – Polki nie pozostawiły Egipcjankom złudzeń zwyciężając 22-10, a główną aktorką tego przedstawienia była Aldona Morawiec, autorka 12 punktów w tym 5/9 zza łuku. BRAWO!!! Polki niepokonane wchodzą bezpośrednio do ćwierćfinału. Drugie miejsce dla zawodniczek z Belgii, trzecia Mongolia.
Grupa D
Hiszpanki zachowały czyste konto (4-0), choć wcale nie było łatwo. Niepokonane wcześniej Kanadyjki postawiły im bardzo wygórowane warunki, do zwycięstwa potrzebna była dogrywka. Must watch:
Drugie miejsce dla Kanady a trzecie dla Holandii. Obie drużyny powalczą w sobotę w play-in o ćwierćfinały. Żegnamy zawodniczki z Izraela i Chile.
Już jutro play-in od 11.10, następnie ćwierćfinały od ok. 16.30. Czy nasi Panowie dołączą do Pań i zobaczymy ich także po południu? Wierzymy, że tak! A Wy?
Fot. fiba.basketball
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!