Finał World Tour dla Liman!

Triumf Serbów na zakończenie sezonu. Ostatni turniej w tym roku zaskoczył, ale nie zawiódł.

Drużyna Liman zgarnęła w Dżuddzie główną nagrodę w wysokości 60 tys. dolarów. W drugiej najważniejszej imprezie sezonu Rosjanie (Gagarin) ponownie drudzy. Murowani faworyci z Rygi poza podium, za drużynami z Beneluksu. Trzeba przyznać że organizatorzy zadbali o odpowiednią oprawę, czyżn’t?

Faza grupowa

Zdecydowanie bez niespodzianek, faworyci z kompletem zwycięstw, ciekawych pojedynków jednak nie zabrakło.

Grupa A

Na początek mistrzowie olimpijscy pokazali pewność siebie i doświadczenie, ale również lekki brak formy, wszyscy złożyli to jednak na karb “zardzewienia”. Never underestimate the heart of the champion!

Ryga – Lozanna 21:19.

W meczu z Amerykanami z Princeton (na których mocno liczyliśmy) nie pozostawili już wielu złudzeń. Pewna wygrana 20:14, pomimo fatalnego meczu Edgarsa Kruminsa (0/6 za dwa). Mecz o wyjście z grupy wygrywają Szwajcarzy 18:14, gracze z USA mogą już wracać do domu.

Ciekawe czy w 2022 roku Amerykanie w końcu przyłożą się do 3×3 na poważnie?

Grupa B

Dejan Majstorovic i spółka (czyli zespół Ub) wygrali dwa mecze zgodnie z planem – 21:16 z San Juan (pięć “dwójek” Maestro!) i 22:11 z gospodarzami (Dżudda). W meczu o wszystko “miejscowi” zmierzyli się z Portorykańczykami:

Ku rozczarowaniu obecnych na trybunach szejków San Juan wygrywa 20:17, połowę punktów dla zwycięzców zdobył “Little Monster” Angel Matias.

Drużyna z Arabii Saudyjskiej zdecydowanie potrafi grać, Ovidijus Varanauskas dodał im w tym roku waleczności i charyzmy, ale w najważniejszych starciach brakuje im chyba nieco siły i twardości.

Grupa C

Na początku Serbowie z Liman zdemolowali Rosjan z Moskwy (Gagarin) 19:10 – 8 punktów na stuprocentowej skuteczności i 6 zbiórek Mihailo Vasica. Ciężko się ich ogląda momentami, ale trzeba przyznać że bronią jak nikt! Ich mecz z Litwinami z Szaki był zdecydownie najlepszym w tej grupie:

Pukelis dwoił się i troił, ale ostatecznie Kojic rozstrzygnął mecz rzutem za dwa, 22:20 i Serbowie awansują z kompletem zwycięstw. Litwinów chyba dużo kosztował ten mecz, bo w kolejnym dość łatwo ulegli Rosjanom, 15:20 i tym samym szybko pożegnali się z turniejem.

Sami stawialiśmy na Gagarin przed turniejem, jednak graczy z Szaki szkoda…

Grupa D

Antwerpia zdemolowała Graz (21:11), aby w następnym spotkaniu przegrać z Amsterdamem (15:20). Trzeba uczciwie przyznać, że ich nie doceniliśmy, może dlatego że stracili naszą sympatię po rankingowych machlojkach przed igrzyskami 😉

W meczu o honor Austriacy wrzucili trochę punktów Holendrom, ale oczywiście przegrali, 15:20.

Przed drugim dniem rozgrywek wydawało się że wszystko idzie zgodnie z planem…

Ćwierćfinały

Rozpoczęło się od mocnego uderzenia. Ryga – Gagarin, warto obejrzeć:

To niespodzianka, prawie sensacja! Rosjanie pokonują Łotyszy 21:19 kończąc mecz w pięknym stylu. 9 punktów (3/3 za dwa) Kiryła Pisklowa. Krumins znów przeszedł obok meczu, od kontuzji w finale igrzysk olimpijskich to nie jest ten sam zawodnik. Miezis też nie trafiał (1/6 za dwa). Na pociechę zostaje im tytuł MVP sezonu dla Karlisa Lasmanisa, chyba zasłużony?

W drugiej parze (San Juan – Amsterdam) spodziewaliśmy się wyrównanej i fizycznej gry. Sami oceńcie:

Wygrana Holendrów 20:18, mimo wyraźnej przegranej na tablicach. 10 punktów Matiasa to za mało kiedy nie trafia się żadnej próby z dystansu.

W trzecim ćwierćfinale (Ub kontra Anwerpia) Belgowie świetnie weszli w mecz i do końca nie przestraszyli się faworytów:

Serbowie momentami wyglądali bezradnie, a Nick Celis grał jak profesor (11 punktów, 10/12 z gry). Zasłużona wygrana 19:16 i Antwerpia melduje się w strefie medalowej!

Honor Serbów, w ostatniej parze, uratował zespół Liman. Nie pozostawili Lozannie żadnych złudzeń, wygrywając 21:10, w osiem minut. Świetnie zagrał najniższy w drużynie Nebojsa Kilijan (8 punktów).

Półfinały

Nabuzowani po zwycięstwie z Łotyszami chłopcy z Gagarina rozpoczęli mecz z Holendrami od prowadzenia 8:1…

…aby ostatecznie wygrać 21:17. Brawa dla Amsterdamu za walkę, za nimi dobry sezon.

W drugim półfinale na 35 sekund przed końcem był remis!

Niestety dla Belgów Nick Celis (król strzelców turnieju) zepsuł dwie ostatnie akcje i mecz zakończył się wynikiem 17:15 dla Serbów.

W pojedynku Wschodu z Zachodem górą ci pierwsi.

Finał

Rewanż za porażkę w grupie nie udał się Rosjanom. Przegrali wyraźnie, 14:21, oto najważniejsze momenty spotkania:

Liman po raz pierwszy triumfuje w wielkim finale World Tour! 11 punktów Stefana Kojica w finale i tytuł MVP turnieju dla Mihailo Vasica pieczętują ich zwycięstwo. Wyszarpali to sobie. Nie są zespołem efektownym, często grają na pograniczu fauli w obronie, ale konsekwencji, woli walki, zespołowej gry i solidnych podstaw koszykarskiego rzemiosła nie można im odmówić.

Rok temu, w tym samym miejscu, przegrali w finale z Rygą, w ostatnich sekundach. Od lat są w ścisłej czołówce niemal każdego Mastersa. Zapracowali na ten sukces.

GRATULACJE!!!

Na koniec Top 5 akcji turnieju – naszym zdaniem można było wybrać duuużo lepiej – naprawdę warto obejrzeć kilka spotkań i przekonać się samemu:

Kończymy relację z FIBA 3×3 World Tour 2021 – fajnie było relacjonować dla Was wszystkie turnieje, dzięki za poświęcony czas!

Fot. fiba3x3.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*