17:15 z Czechami i 18:22 z Mongolią. Najgorsze za nami? Podsumowujemy pierwszy dzień FIBA3x3 OQT.
Mecze Polaków
Wyszliśmy nabuzowani:
Zaczęło się nieźle, w pewnym momencie Mike remisował z przeciwnikami 6:6. Potem było już bardziej nerwowo, ale z happy-endem. Dużo zapasów, to nie było łatwe do oglądania spotkanie:
Statystyki naszych w meczu z Czechami:
No | PTS | 1PT | 2PT | FT | TO | REB | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
4 | Michael Hicks | 9 | 2 / 5 | 2 / 7 | 3 / 5 | 0 | 3 |
8 | Przemyslaw Zamojski | 3 | 1 / 3 | 1 / 8 | 0 / 1 | 0 | 8 |
14 | Pawel Pawlowski | 3 | 3 / 5 | 0 / 0 | 0 / 0 | 1 | 4 |
44 | Szymon Rduch | 2 | 0 / 1 | 1 / 2 | 0 / 0 | 0 | 4 |
Team | 17 | 6 / 14 | 4 / 17 | 3 / 6 | 1 | 19 | |
43% | 24% | 50% |
Przed meczem z Mongolią byliśmy umiarkowanymi optymistami. Nasi gracze chyba też…
Mecz był wyrównany od początku do końca, niestety smutnego.
W odróżnieniu do meczu z Czechami, wyraźnie przegraliśmy w zbiórkach. Indywidualne osiągnięcia:
No | PTS | 1PT | 2PT | FT | TO | REB | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
4 | Michael Hicks | 6 | 1 / 5 | 1 / 8 | 3 / 3 | 1 | 2 |
8 | Przemyslaw Zamojski | 7 | 1 / 1 | 2 / 5 | 2 / 2 | 0 | 2 |
14 | Pawel Pawlowski | 2 | 2 / 3 | 0 / 0 | 0 / 0 | 2 | 3 |
44 | Szymon Rduch | 3 | 2 / 3 | 0 / 1 | 1 / 1 | 0 | 3 |
Team | 18 | 6 / 12 | 3 / 14 | 6 / 6 | 3 | 10 | |
50% | 21% | 100% |
Kolejne mecze naszej kadry – z Brazylią i Turcją – w piątek.
Inne mecze w naszej grupie
Turcja nie sprawiła problemów ani Brazylii (pogrom 6:21), ani Mongolii (14:21). Grają słabiutko. Na koniec dnia Brazylijczycy wyraźnie pokonali Czechów, choć na początku przegrywali 3:7 a ich gra była gorsza niż końcowy wynik:
Tabela naszej grupy po pierwszym dniu:
Mecze w grupie C
Z zespołem z tej grupy spotkamy się w ćwierćfinale, oczywiście zakładając optymistyczny scenariusz. Tam też są dwa zespoły bez porażki: Katarczycy i Francuzi. Ci pierwsi pokonali zespoły z Dominikany i Filipin, natomiast Francuzi (poza zmasakrowaniem Dominikany) odnieśli ważne zwycięstwo ze Słoweńcami:
Tabela grupy C:
A już jutro na boisko wybiegną m.in. Amerykanie i Litwini (w grupie A) oraz Łotysze, Holendrzy, Kanadyjczycy, Chorwaci oraz Austriacy (w grupie D). Ostatni z wymienionych, jako gospodarze, mogą się pokusić o niespodziankę. Grupa D to zdecydowanie grupa śmierci!
Fot. http://www.fiba.basketball/
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!