Same wyniki niestety, bo nikt z Was nie raczył podzielić się konkretami odnośnie patentów na to w jaki sposób radzić sobie ze zorganizowaniem treningów w obecnych, trudnych dla nas sportowców czasach. Na poniższe wyniki składają się odpowiedzi od 57 respondentów. Oto one:
Otóż z Waszych odpowiedzi wynika, że statystycznie tylko co czwarty entuzjasta koszykówki w wydaniu 3×3 w naszym kraju trenuje całkowicie legalnie… Czy to oznacza, że jesteście zrzeszeni w klubach? Posiadacie licencje? Dajcie znać jak to rozwiązaliście, prosimy w imieniu własnym oraz pozostałych grup, wśród których:
– co trzeci w ogóle nie trenuje lub “nawet nie chce rozmawiać o treningu”
– prawie 50% z nas trenuje w podziemiu lub “półlegalnie”…
Zaskoczeni? My trochę tak, szkoda tylko że nie bardzo chcemy sobie wszyscy nawzajem pomagać i nie dzielimy się wiedzą na temat tego w jaki sposób nie stracić formy w dobie pandemii. Nie oczekujmy więc że w polskiej koszykówce coś się kiedyś zmieni – w końcu sami podtrzymujemy długoletnie tradycje – nie komunikujemy się, nie wspieramy, nie dzielimy informacjami z resztą naszej społeczności. Howgh
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!