Enemies mistrzami, Jaylen Brown w BIG3 All Star Game

Szósty sezon BIG3 przechodzi do historii, a my zapraszamy Was na ostatnie w tym roku spotkanie z ligą Ice Cube’a.

Londyn, wypełniona niemal po brzegi hala O2, Mecz Gwiazd BIG3 z gościnnym udziałem Jaylena Browna (Boston Celtics) oraz wielki finał…

Team 3 51 – Team BIG 42

Mecz gwiazd, który poprzedził wielki finał, został dodatkowo “podkoloryzowany” obecnością w składzie Team BIG Jaylena Browna, który swoim udziałem (i darowizną finansową) wspierał lokalną fundację charytatywną o nazwie London Youth, która stara się pomóc młodym Brytyjczykom. Sam mecz (jak to All-Star) nie obfitował specjalnie w grę w obronie, obfitował za to w celne rzuty z dystansu i spektakularne zagrania. Dość powiedzieć, że Jason Richardson wykonał swój popisowy numer spod znaku 360… W tej dość piknikowej atmosferze, Team 3 do wygranej poprowadzili w głównej mierze Jodie Meeks (15 pkt.) oraz Gerald Green (13 pkt.). Po stronie pokonanych najskuteczniejsi okazali się: Earl Clark (11 pkt.) oraz Jaylen Brown i Ryan Carter (obaj po 9 pkt.):

Triplets 43 – Enemies 50

Wielki finał nie zawiódł i był dużo bardziej emocjonujący niż może na to wskazywać ostateczny wynik. Od samego początku było widać co jest stawką tego meczu, obie drużyny grały uważnie, mocno w obronie, ale z początku niezbyt skutecznie. Jako pierwsi na delikatne prowadzenie (16-12) wyszli Enemies, ale już po chwili, po siedmiu punktach z rzędu (w dwóch rzutach) Jeremiego Pargo, na trzy punkty odskoczyli Triplets. Jednak na przerwę to gracze grający w czarnych strojach schodzili z dwupunktową zaliczką, a największa w tym zasługa Jordana Crawforda, który zdecydowanie odnalazł swój rytm pod koniec pierwszej części gry. W drugą część spotkania po raz kolejny lepiej weszli Enemies, dowodzeni po raz kolejny przez Crawforda powiększyli nawet przewagę do dziewięciu punktów (36-27). Wtedy Iso Joe i spółka odpowiedzieli serią 12-2 i teraz to oni byli na prowadzeniu (39-38). Mecz oscylował w okolicach remisu do stanu 43-42 dla podopiecznych trener Leslie, ale wtedy ostatnie osiem punktów padło łupem Enemies, a konkretnie bardzo ważne pięć oczek zapisał na swoim koncie Elijah Stewart, a mecz zakończył celną trójką sam Jordan Crawford. Ależ to był mecz, obejrzyjcie koniecznie chociażby poniższy skrót, dla bardziej wytrwałych cały mecz do obejrzenia tutaj. Najskuteczniejszym graczem i MVP meczu finałowego został nie kto inny jak Jordan “I get buckets” Crawford z 23 punktami na koncie, dzielnie wspierany przez Elijah Stwarta (19 pkt., 5 zb.). Wśród pokonanych 18 pkt., 9 zb., 3 as. padło łupem Joe Johnsona, Jeremy Pargo – 13 oczek na koncie. Tym oto sposobem Enemies wywalczyli pierwszy tytuł mistrzowski w swojej historii. Gratulujemy:

Jeszcze rzut oka na końcowych zwycięzców statystyk indywidualnych:

I to by było na tyle 😉 Szósty sezon uważamy za zakończony o widzimy się w przyszłe wakacje. Dozo 🙂

Fot. big3.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*