Weszliśmy w decydującą fazę sezonu zasadniczego, do końca pozostały już tylko dwie kolejki. 3HM wciąż poza zasięgiem reszty stawki. Aliens pokonani przez Power. Triplets w opałach – Joe Johnson kończy karierę w BIG3 ?
TRIPLETS – GHOST BALLERS
Triplets kolejny raz bez swojego lidera Joe Johnsona, o którym muszą zapomnieć i znaleźć jego zastępcę – Iso Joe, dwukrotny MVP ligi, prawdopodobnie nie wróci na parkiet ligi BIG3!!! Kolejny raz mecz kończy się na niekorzyść podopiecznych Lisy Leslie. Tym razem zostali pokonani przez drużynę Ghost Ballers, którzy przystępowali do meczu z identycznym bilansem 2-3. Dla zwycięzców najlepiej trafiali Mike Taylor 20 pkt. i Chris Johnson 14 pkt., 10 zb. Po stronie pokonanych Alonzo Gee 15 pkt., bracia Pargo zaledwie 2/15 zza łuku. Kiepska sytuacja drużyny Triplets, szansę na playoffy mają już tylko iluzoryczne.
ENEMIES – TRILOGY
Drugi tydzień z rzędu drużyna Enemies przegrywa fizycznie ze swoimi przeciwnikami. Trilogy zanotowali w meczu 9 zbiórek ofensywnych, podczas gdy Enemies zaledwie 7 zbiórek DEFENSYWNYCH… Powrót Elijah Stewarta po ostatniej nieobecności spowodowanej grą w NBA Summer League niezbyt udany – zdobył zaledwie 3 punkty. W jego drużynie punktowali Henry 17 pkt. i Austin 14 pkt., natomiast najlepszy dorobek punktowy dla zwycięzców zapisali na swoim koncie Briscoe 23 pkt., oraz Earl Clark 20 pkt.
BALL HOGS – 3’S COMPANY
3’s Company pokonuje (nie bez problemów) ostatnich w tabeli Ball Hogs, grających bez swojego kapitana Leandro Barbosy. Pierwsza połowa wcale nie zapowiadała tak wyrównanego spotkania, do przerwy 3`s Company prowadzili aż 25-6. W drugiej odsłonie szalał Jodie Meeks, kończąc spotkanie z dorobkiem 29 pkt. i 8 zb. To głównej mierzę dzięki niemu emocjonowaliśmy się walką do ostatnich sekund. Dla zwycięzców najlepiej zagrali: Chalmers 21 pkt., oraz Michael Beasley z kolejnym świetnym występem: 16 pkt., 12 zb., 8 as.
TRI STATE – 3 HEADED MONSTERS
Kolejne spotkanie to pojedynek srebrnych medalistów ubiegłej edycji, czyli 3 Headed Monsters z brązowymi medalistami, czyli Tri State. Również w tym sezonie obie drużyny aspirują do walki w play-offs. Kolejny raz byliśmy świadkami “Kevin Murphy Show”: 31 pkt., 10 zb. Żaden zespół w lidze nie jest w stanie go zatrzymać. Tym razem zwycięstwo zapewnił run 18-0 w drugiej połowie spotkania. Dla Tri State najlepiej trafiał Jason Richardson 23 pkt., 9 zb.
POWER – ALIENS
Power ogrywają Aliens głównie dzięki znakomitej pierwszej połowie w której zanotowali 11-13 z gry. Równie dobrze poradzili sobie z Stephensem zatrzymując go w całym spotkaniu na 10 pkt., 9 zb. Nie pomógł dobry występ Dusana Buluta który przeciwko swojej byłej drużynie rzucił 25 punktów. Dla Power punktowali: Cline 14 pkt., White 13 pkt., Tskitishvili 11 pkt. Dzięki tej wygranej wciąż pozostają w stawce która będzie walczyć o fazę PO.
BIVOUAC – KILLER 3’S
Bivouac po dwóch zwycięstwach tym razem przegrywają w swoim stylu… czyli 49-51. Po stronie zwycięzców słabszy mecz w wykonaniu duo Johnson i Greene: zaledwie 2-13 z gry. Na szczęście dla Killer 3’s dobry mecz rozegrał Frank Sessions: 16 pkt. Dla pokonanych punktowali bracia Green po 11 punktów i 5 zbiórek, oraz Ayres 10 pkt.
Ligowa tabela po 6 kolejce sezonu:
Liderzy statystyk indywidualnych:
Do końca sezonu zasadniczego pozostały do rozegrania już tylko dwie kolejki. W nadchodzący weekend zagrają:
Szczególnie ciekawie zapowiada się pojedynek Killer 3’s z Aliens, czyżyn’t? Do zobaczenia za tydzień.
Fot. big3.com
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!