Nowe rozgrywki – 3×3 Streetball City Tour

Kolejny świetny projekt i kolejna szansa na grę. Rozmawiamy z organizatorami.

Twórcy ligi 3×3 Streetball City Tour Marcin Strządała oraz Rafał Filipczyk z firmy BDB EVENT zgodzili się na wywiad, specjalnie dla Was 🙂 Staraliśmy się wyczerpać temat, ale jeżeli jakieś ważne pytanie nie padło – dajcie znać!

3x3basket.pl: Prosimy przedstawcie się krótko naszym czytelnikom?

Marcin i Rafał: Jesteśmy od wielu lat pasjonatami koszykówki. Zorganizowaliśmy wiele edycji Streetballa, turniejów koszykarskich, warsztatów dla najmłodszych oraz festiwali koszykówki. Po prostu koszykówka zagościła w naszych sercach już 20 lat temu i chcemy nią zarażać innych dookoła.

Skąd pomysł na nową ligę?

Pomysł zrodził się na graniu boiskowym 3×3 w Cieszynie. Kiedy wybuchła epidemia w Polsce aktywność fizyczna w koszykówce znacznie zmalała. Nie każdy ma swój kosz przed domem i swobodnie mógł trenować. Każdy z Nas tęskni do powrotu na tartan  i rzucania do kosza oraz normalnej gry. Gdy wytyczne rządowe zostały trochę poluzowane, na pierwszej naszej rekreacyjnej gierce wpadliśmy na pomysł – a czemu by tak nie grać na szerszą skalę? Z opracowanym systemem, zasadami oraz na innych boiskach osiedlowych – walcząc o tytuł niepokonanej drużyny swojego boiska. Udało nam się jeszcze zorganizować pulę nagród finansową dla najlepszych i wyszła bardzo atrakcyjna oferta dla zawodników.

Jak duży ma być zasięg 3×3 Streetball City Tour? W ilu miastach będą rozgrywane mecze?

Zasięg nie jest ograniczony. Celem jest stworzenie konferencji składającej się z 5-6 drużyn. Przykładowo mogą to być miasta: Katowice, Wrocław, Gdańsk czy Kraków czy np. regiony: Katowice, Bytom, Ruda Śląska czy Kraków, Andrychów oraz Oświęcim. Każdy może walczyć aby konferencja powstała u niego. Oczywiście, aby zachęcić drużyny do udziału, zdecydowaliśmy się przydzielić zwycięzcom konferencji drobną nagrodą finansową. Jednak pamiętajmy, nie pieniądze są najważniejsze, a możliwość rywalizacji oraz dobrej zabawy.

Jak wygląda system rozgrywek?

Rozgrywki tak jak wspomnieliśmy zaczynają się od konferencji. Drużyny typują swoje boisko oraz kapitana, który kontaktuje się z przeciwnikami i uzgadniają dogodny dla zainteresowanych termin. Mecz odbywa się bez sędziów, ale jest możliwość obserwatora, jeśli drużyny sobie tego życzą. Nie na darmo od lat panuje opinia, że koszykarze to ludzie inteligentni i nie „pobiją się” za trzy stówki. Mecze odbywają się do 2 zwycięstw. Po zakończonym meczu, jako dowód rozegrania spotkania, trzeba będzie wysłać zdjęcie i informacje o wynikach odbytych meczów na FB (messenger), e-mail czy WhatsApp`a do koordynatora rozgrywek.  Następnie w zależności od ilości drużyn – najlepsze awansują do Wielkiego Finału w jednej miejscowości. Tam zostanie rozegrany Grande Finale na zasadzie Turnieju Streetballa z profesjonalnymi sędziami i pulą nagród w wysokości 2100 zł, który planowo ma się odbyć pod koniec sierpnia.

Na Waszym facebookowym profilu można znaleźć informacje o nagrodach? Czy macie sponsorów? Kto Was wspiera?

Mamy partnerów, z którymi od lat współpracujemy.

Jakiś czas temu rozpoczęły się zapisy do Polskiej Ligi Koszykówki 3×3, czy Wasze rozgrywki mają coś wspólnego z tamtą, w zamyśle ogólnopolską ligą? A może PZKosz jakoś zaangażował się w Wasz projekt?

Nie, jest to odrębny projekt i pomysł. Faktycznie zbiegły się one w czasie, jednak jest to czysty przypadek. Słyszeliśmy gdzieś w środowisku koszykarskim, że organizatorzy PLK 3×3 chcieli się z nami kontaktować, jednak z taką inicjatywą nie wyszli. Nie traktujemy ich jako rywali, uważamy, że każda inicjatywa której celem jest popularyzacja polskiej koszykówki 3×3 jest dobra. Natomiast jeśli chodzi o Polski Związek Koszykówki, to mamy jego poparcie. Ufundował on parę gadżetów dla drużyn. Przy każdej naszej organizowanej imprezie możemy liczyć na pomoc i wsparcie Polskiego Związku Koszykówki, za co im serdecznie dziękujemy

Jakiego odzewu się spodziewacie? Na ile zespołów jesteście przygotowani?

Jeśli zawodnicy są tak głodni rywalizacji, jak my, to sporego. Jak będzie? Czas pokaże. Jest dużo pytań, jest zainteresowanie i są już zgłoszenia, ale są też jeszcze wolne miejsca.

Czy grając w Waszej lidze zbieramy punkty w rankingu FIBA 3×3?

Niestety nie. Nasz system jest oparty na specjalnej klasyfikacji punktowej. Nie mamy też sędziów, a obserwatorzy są tylko w formie wolontariatu, więc nie miałby kto liczyć punktów .

Jeśli się uda Wielki Finał chcielibyśmy zorganizować w formacie FIBA 3×3, z punktami naliczanymi do oficjalnego rankingu.

Jak można Wam pomóc? Czy szukacie wolontariuszy?

W promocji i udostępnieniu ligi. To dla nas najistotniejsze. Im większy będzie zasięg ligi, tym stanie się ona ciekawsza, a Wielki Finał będzie bardziej atrakcyjny. Pamiętajmy, że to pierwsza edycja i chcemy aby wyszła ona dobrze. Chętnie wysłuchamy także uwag/problemów jakie mają osoby z zewnątrz, ponieważ każda rada która poprawi naszą ligę jest bezcenna.

Dlaczego warto z Wami grać? Jak zachęcilibyście graczy do udziału?

Wszystkie imprezy koszykarskie jakie tworzyliśmy cieszyły się zainteresowaniem. Zawsze staramy się by były one atrakcyjne i widowiskowe z ciekawymi nagrodami.

Co zrobić żeby nie kłócić się w trakcie ligowego meczu grając bez sędziego? Jakaś podpowiedź dla przyszłych uczestników – jak rozwiązywać sporne sytuacje?

Grać fair-play. Stworzyliśmy w naszym regulaminie specjalnie preambułę. Myślę, że umieszczenie jej tutaj, będzie najlepszą odpowiedzią na to pytanie.

„Nasza liga powstała z myślą by sezon koszykarski w wakacje w obecnej sytuacji nabrał kolorów i zdrowych emocji. Każdy z nas kocha rywalizację, a przede wszystkim grę w koszykówkę.

Bądźmy ludźmi, każdy z nas zna zasady FAIR-PLAY, każdego z nas uczono od podstaw, że jeśli jest FAUL, to przyznajmy się. Nie grajmy bezmyślnie i brutalnie. Nie ma znaczenia czy gramy w ekstraklasie, I lidze, II lidze czy amatorsko – każdy ma na co dzień swoje obowiązki (praca, dom, rodzina, itp.) – więc przed rozgrywaniem meczu z brutalnymi faulami pomyślcie, czy ja sam chciałbym odnieść poważną kontuzję? Wzajemny szacunek to podstawa naszej ligi. Od lat istnieje przekonanie, że koszykarze to ludzie inteligentni z wysoką kulturą osobistą – nie zniszczymy tego przez parę złotówek do wygrania – bo kurczę – za 300 zł w konferencje będziemy się tłuc? 😉

Czasy są bardzo trudne dla sportu, imprez sportowych, a ta liga ma przed sobą swój pierwszy rok. Dajmy jej szansę. Robimy to wspólnie dla środowiska koszykarskiego.”

Alternatywną metodą jest przepis rzutu monetą, którą drużyna w bardzo spornej sytuacji może wykorzystać raz. Wtedy niech los rozstrzygnie 😉

 

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY MARCINOWI I RAFAŁOWI ZA POŚWIĘCONY NAM CZAS I WSZYSTKIE ODPOWIEDZI! Z DUMĄ WSPIERAMY TEN PROJEKT I ZACHĘCAMY WAS DO UDZIAŁU!!!

Fot. fb.com/3x3CityTour/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*