
Bez niespodzianki zakończył się turniej w Chengdu, ale i tak oglądaliśmy go z przyjemnością.
Przed weekendem pisaliśmy w naszym newsletterze (zachęcamy do zasubsrybowania):
Natural candidate seems to be the second team of the 2024 season: Netherlands with Janis Boonstra and Noortje Driessen as leaders.
I rzeczywiście, Holenderki nie przegrały w turnieju żadnego meczu, a Noortje Driessen została wybrana MVP.
Przy okazji, zbieżność nazwiska Noor i Jana Driessena – mistrza olimpijskiego z Paryża, gracza zespołu z Amsterdamu i reprezentacji Holandii – nie jest przypadkowa. To rodzeństwo, którego historię możecie bliżej poznać oglądając niedawno opublikowany film o zdobywcach złotego medalu w koszykówce 3×3 na ostatnich igrzyskach.
Był to jeden z bardziej jednostronnych turniejów w historii, triumfatorki ani przez moment nie były zagrożone, wygrały wszystkie mecze przewagą przekraczającą średnio 10 punktów! Oto wyniki:
Jeśli jesteście spragnieni zaciętej kobiecej koszykówki 3×3 to pozostaje nam polecić Wam najlepsze spotkanie całego turnieju. Oto jak w ćwierćfinale Chinki i Tajki rozegrały mecz jak z bajki:
Trzecie miejsce zajęły Mongołki, wyprzedzając zespoły grające w powyższym meczu. Po pierwszym turnieju cyklu trudno wyciągać daleko idące wnioski, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że kobieca koszykówka 3×3 w azjatyckim wydaniu robi ciągłe postępy i ma przed sobą dobrą przyszłość. Może warto wziąć przykład?
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!