
Polki przegrały minimalnie z Australijkami i pokonały Madagaskar. Worthy De Jong przejął Ułan Bator!
Po pierwszym dniu jedno jest pewne – Mistrzostwa Świata 2025 nie zawodzą oczekiwań. A gwiazdy światowej koszykówki 3×3 nie zawodzą i dowożą wyniki.
Panie
Polki były o krok od sprawienia dużej niespodzianki i zwycięstwa z Australią, naszym zdaniem zdecydowanymi faworytkami do medalu. Szkoda, ale taki mecz to świetne przetarcie, powinien dodać naszym reprezentantkom pewności siebie i sportowej złości:
W meczu z Madagaskarem było już dużo łatwiej. Plan wykonany, z bilansem 1-1 po pierwszym dniu Polki zajmują promowane awansem trzecie miejsce w grupie A, za Australijkami i Chinkami.
Jutro dzień przerwy na regenerację, a pojutrze gramy z Chinkami i Włoszkami. W szeregach tych drugich musimy jakoś powstrzymać niesamowitą Rae D’Alie, która w dwóch pierwszych meczach turnieju zdobyła kosmiczne 25 punktów, w tym 16 przeciwko mistrzyniom Afryki. Warto obejrzeć i wyskautować 😉
Popularna Rae Rae to prawdziwa ikona kobiecego streetballa, nie tylko gra, ale i śpiewa… Fajna muza?
Panowie
Poniedziałek należał do dwóch zawodników. Pierwszego znacie, a drugiego, założymy się, że nie. Świetny debiut zespoły Wielkiej Brytanii na MŚ zepsuł nie kto inny jak Worthy De Jong. Walecznym Brytyjczykom zabrakło ułamka sekundy…
Death, taxes, and WORTHY DE JONG IN THE CLUTCH 🥶🤝 #3x3WC | @3x3NL pic.twitter.com/flj1aX2qDz
— 3×3 Basketball | FIBA3x3 (@FIBA3x3) June 23, 2025
A Worthy, jak to on, ze stoickim spokojem udał się planować, jak zepsuć zabawę Litwinom…
Drugim bohaterem dnia otwarcia był niesamowicie skuteczny Iván Aurrecoechea. Hiszpan, który przeciwko potężnej Litwie trafił 9/10 rzutów, plus 2/2 z wolnych. W poprzednim meczu Hiszpanów, przeciwko Szwajcarom, trafił 8/9 rzutów! W meczu poniżej możecie również zobaczyć jak gra Titas Janusevicius, którego polecaliśmy Waszej uwadze wczoraj. Oj, chyba nie doceniliśmy troszkę siły hiszpańskiej kadry 3×3…
W swoim drugim meczu, Litwini zagrali z Holendrami, który to już raz? Nie zgadniecie co się stało! W ostatniej akcji najniższy na boisku De Jong zablokował najwyższego Pukelisa i ze stoickim spokojem wkleił dwójkę na zwycięstwo… Mówiliśmy, że ten koleś jest bogiem 3×3 🙂
W pozostałych meczach klasę pokazali Amerykanie, pokonując Azjatów z Japonii i Mongolii oraz Łotysze. Oba zespoły kończą pierwszy dzień bez porażki, na czele grupy B. Objawieniem Łotewskiego teamu są Kristaps Gluditis i jego miękka kiść. Popatrzcie, jak wkleił Mongołom siedem (!) rzutów za dwa:
Po pierwszym dniu Łotysz notuje kosmiczną skuteczność rzutów z dystansu – 53%.
Mongołowie, podobnie jak Litwini, mieli ciężki dzień i spróbują odkuć się w środę. A jutro do akcji wchodzą m.in. Serbowie, Francuzi, Amerykanki, Holenderki i Hiszpanki. Będzie się działo, stay tuned!
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!