Wbrew pozorom opcji jest wiele…
Podobnie jak podejść do wymuszonej przerwy w treningach i grze. Można po prostu wykorzystać ten czas na odpoczynek, albo zachować się bardziej ambitnie i spróbować poprawić jakiś element swojego koszykarskiego życia. Oto główne aktywności graczy 3×3 w kraju i za granicą. Może coś Was zainspiruje?
Trenują w domu
Tu zarysował się dość wyraźny podział. Mamy zawodowców którzy faktycznie trenują i jeszcze doradzają innym jak można trenować samodzielnie w tym trudnym czasie. Wybraliśmy dla Was najładniejszy przykład:
Druga grupa to zazwyczaj ambitni amatorzy, którzy każdego dnia stwierdzają, że trzeba by zacząć się w końcu ruszać. Odpalają więc YouTube i jadą z tym! Jak człowiek popatrzy na to jak inni się męczą to od razu lepiej mu się na duszy robi. Pamiętamy o Was, sami należymy do tej grupy, a nasz przyjaciel Mateusz ma dla Was cały zestaw ćwiczeń:
My akurat najbardziej lubimy sobie wyobrażać że startujemy w konkursie wsadów, taki trening, przeprowadzony przez mistrza wsadów, do wykonania w domu, świetnie się ogląda 🙂
Jak widać pięciolitrowe butelki wody mineralnej mogą być niedługo trudniej dostępne niż papier toaletowy…
Grają (ale nie w kosza)
Najbardziej popularne są chyba gry komputerowe w różnych odmianach – pojedynczo lub w grupach (przez sieć). Wśród sportowców zazwyczaj królują strzelanki (wyrabiają refleks), strategie (czytanie gry, otwierają drzwi do kariery trenerskiej), oraz gry hazardowe (wiadomo, z czegoś trzeba żyć) – ku naszemu zaskoczeniu zetknęliśmy się ze sporą grupą grających w pokera, a nawet osobami które preferują gry.
Gracze posiadający rodziny to jednocześnie mistrzowie gier planszowych, szczególnie Ci którzy posiadają potomstwo. Zaczyna się od niewinnego chińczyka albo karcianej wojny, a potem już leci przez “Pędzące żółwie”, warcaby, “Monopoly”, “Dixit” aż do szachów czy Go. To również wartościowa propozycja dla przyszłych trenerów 😉
Osobna grupa to talenty muzyczne, które próbują swoich sił na różnych instrumentach, z różnym skutkiem.
Jedzą
Temu poświęciliśmy niedawno osobny artykuł:
Nauka w służbie sportu – analiza zachowań polskiej społeczności 3×3
Nagrywają filmiki
Social media pełne są dzieł sportowców-reżyserów. Publikują swoje głębokie przemyślenia, scenki domowe (często specjalnie odgrywane), w wypadku niektórych gwiazd BIG3 można chyba nawet użyć określenia “patostreamy” 😉 Mamy dla Was jedną radę – nie idźcie tą drogą. Najlepiej szybko przeskoczcie do kolejnej aktywności.
Oglądają filmiki
… i filmy przez duże F! Założymy się, że wiemy co będziecie oglądać w tym tygodniu? Ma taniec w nazwie, jest o gwiazdach i nie jest to “Taniec z gwiazdami”, czyżn’t? Aaaaaaa, jaramy się!
Przeglądają archiwa
Szczególnie na Twitterze można zaobserwować sporą falę nostalgii – mnożą się linki do starych filmików, relacji prasowych, nawet boxscore’ów pokazujących jakim to się było wymiataczem naście/dziesiąt lat temu. My również chętnie dołożymy tu swoją cegiełkę – takich archiwalnych materiałów mamy pod dostatkiem, dajcie znać czy interesują Was takie wspominki to wrzucimy coś więcej:
Przy okazji, 3x3basket.pl działa aktywnie zarówno na Twitterze jak i na LinkedIn – zapraszamy do obserwowania naszych profili na tych platformach, raczej nie pożałujecie tej decyzji!
Wspominają przeszłe i planują przyszłe sukcesy w rozgrywkach amatorskich
Niezależnie od tego czy jest to liga 3×3 czy 5×5… Panuje przeświadczenie “wrócimy mocniejsi!”. Dla tych którzy chcieliby spróbować swoich sił w lidze rozgrywek na jeden kosz przypominamy, że można to zrobić m.in. w takich miejscowościach jak Szczecin, Trójmiasto, Tarnów, Radom, Piekary Śląskie, Łódź – pisaliśmy o nich wiele razy. Poza ligami są oczywiście turnieje, które znajdziecie na naszej mapie. Sny o potędze warto rozpocząć od przejrzenia naszego Power Rankingu. Już niedługo na pewno gdzieś wszyscy zagramy, zobaczycie, głowy do góry!
Fot. espnpressroom.com, tygodnik “Basket”.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!