Koszykówka 3×3 na IO w Paryżu – dzień 3

Zwycięstwo i porażka Polaków, odrodzenie Litwinów, świetne Niemki i Australijki. Pierwsze zwycięstwa USA, w tym dwa moralne.

Litwa – Polska, porażka 12:21

Niestety, to był mecz przeciwników z dwóch różnych lig. Kolejna lekcja basketu od Litwinów. Świetny w tym spotkaniu Dziaugys wrzucił nam 10 punktów, nie mieliśmy też odpowiedzi na Pukelisa. W niecałe 7 minut Litwini rozmontowali nasza obronę i odnieśli zasłużone, pierwsze zwycięstwo na tym turnieju.

Polski gracz meczu: brak, trudno kogoś wyróżnić.

Chiny – Polska, zwycięstwo 17:22

Losy tego spotkania toczyły się do końca, Chińczycy postawili twarde warunki. Ning Zhang, który niemal w pojedynkę ograł dzień wcześniej Serbów, trafił 4 rzuty z dystansu i trzymał swoich w grze. Wysocy Azjaci sprawiali też dużo kłopotu Boguckiemu, który nie popisał się skutecznością. Na szczęście Zamojski też trafiał zza lini (9 punktów 3/9 za 2), a Filip Matczak dorzucał cenne punkty (5 sztuk). Jako zespół zaliczyliśmy tylko 2 straty!

Polski gracz meczu: Przemysław Zamojski – znów trafiał najważniejsze rzuty, tak jak nas przyzwyczaił.

Kończymy dzień z bilansem 2:2, przed nami mecze z najmocniejszymi przeciwnikami: Holandią, Serbią i Łotwą. Każde zwycięstwo będzie pozytywnym zaskoczeniem.

Rozgrywki mężczyzn, pozostałe mecze

Holandia – Serbia 19:21

Rzut turnieju na koniec!

Marko Brankovic znów bezbłędny – 1/1 za 1, 2/2 za 2, 4/4 z wolnych. Worthy de Jong trafił w końcu z dystansu i to 3 razy. Zabrakło jednak wsparcia kolegów z drużyny – Slagtera i Driessena. Dobry mecz!

Chiny – Łotwa 8:22

Spacerek dla Łotyszy, którzy trafili 7 na 13 rzutów za dwa! Mecz bez historii.

Holandia – Francja 20:13

Worthy de Jong wycofał się w cień (tylko 3 punkty), a Alvin Slater zabrał za rozgrywanie (5 asyst). W rolach głównych Dimeo van der Horst (8 punktów, 6/6 spod kosza) i Jan Driessen (6 punktów, 100% skuteczności). Holendrzy w całym meczu zaliczyli tylko 3 straty! Stłamsili też Francuzów fizycznie, pod koniec meczu miejscowi wyraźnie “oddychali rękawami”.

USA – Litwa  18:20

Amerykanie bez kontuzjowanego Jimmera Fredette. Mimo to, we trójkę, niemal ograli Litwinów. Zabrakło, nie zgadniecie, celnych rzutów z dystansu. Barry i Maddox dwoili się i troili, ale w końcówce zabrakło im trochę pary, trudno się dziwić. Dobiły ich dwie celne dwójki z rzędu Matulisa. Litwini pozostają w grze, nawet Vingelis zaczął coś trafiać. USA chyba pierwszy i ostatni raz reprezentują na igrzyskach gracze nie z NBA 😉

Serbia – Francja 19:16

Przepiękny, wyrównany mecz, przerwany przy stanie 13:10 dla Serbii z powodu ulewnego deszczu 🙁 Po 20 minutach przerwy dalej grali pięknie, jedni i drudzy. A najpiękniej Maestro – 9 punktów, 4/8 za dwa. Nasz sędzia Maliszewski też wypadł świetnie. W całym meczu zanotowano 5 strat, 2 Serbów. Kosmiczna koszykówka.

USA – Łotwa

Mecz opóźniony, powód jak wyżej. Amerykanie grali we trzech, powód jak wyżej. Wspaniale walczyli, zarzucili mistrzów olimpijskich gradem dwójek, w większości celnych! Najpierw Barry, potem Travis i na 4 minuty do końca było 17:13 dla USA, a Łotysze mieli 6 fauli… wtedy Kareem Maddox zmarnował 3 okazje na łatwe punkty…a Miezis trafił dwa razy z rzędu z dystansu. Łotysze wciąż niepokonani! Ta drużyna to maszyna! Wielki szacunek dla zawodników ze Stanów Zjednoczonych za walkę.

Rozgrywki kobiet

Chiny – Australia 15:21

Wilson i Whittle zdobyły wspólnie 18 punktów, a ta pierwsza wkleiła przeciwniczkom aż 4 rzuty za dwa. Bez skuteczności w rzutach z dystansu (1/8) Chinki nie mogły liczyć na zwycięstwo.

Niemcy – Kanada 19:15

Niemki rewelacją IO. W meczu z bardzo dobrze broniącymi Kanadyjkami zanotowały niesamowitą skuteczność: 8/12 za 1, 4/7 za 2, 3/3 z wolnych. To chyba jeden z lepszych meczów w historii tej reprezentacji.

Azerbejdżan – Francja 10:15

Zespołowo grające Francuzki ograniczyły Tiffany Hayes do 5 punktów i 5 strat. Przy tak grającej liderce Azerki musiały skapitulować.

USA – Australia 15:17

Kibice w USA nie zostawiają na swoim kobiecym zespole suchej nitki. Na męskim zresztą też. Australijki kończą bardzo udany dzień w świetnych nastrojach, Amerykanki powoli chyba żegnają się z turniejem… W stratach przegrały ten mecz 11:5. W roli głównej znów Alex Wilson – 8 punktów.

Chiny – Hiszpania 14:11

Pierwsza porażka Hiszpanek, przewaga wzrostu Chinek zdecydowała. Mimo, że Hiszpanki aż 7 razy zebrały piłkę po swoich rzutach, nie były w stanie umieścić jej w koszu.

Niemcy – Azerbejdżan 12:8

Wraz z upływem dni turniejowych obniżają się końcowe wyniki… Jedno się nie zmienia – Niemki grają dobrze. Znów dominowały pod koszem, wygrywając deskę 21:16 i blokując 4 rzuty przeciwniczek. Mercedes Walker reprezentująca Azerbejdżan chyba ma już dość tego turnieju…

Hiszpania – USA 11:17

Wciąż słabo w ataku, ale bardzo dobrze w obronie zagrały Amerykanki.

Zobaczcie kto przyszedł na mecz, może jego obecność pomogła?

Kevin Durant też wpadł.

Kanada – Francja 13:9

Kanadyjki rzucały z linii 9 razy (trafiły tylko 4). Francuzki nie wymusiły ani jednego wolnego. I stąd różnica w końcowym wyniku. Bardzo zacięty, choć niezbyt miły dla oka mecz.

Typowanie vs rzeczywistość

Z ośmiu rozegranych spotkań, poprawnie wytypowaliśmy zwycięzców w 7 meczach. Jest progres 😉

  • Holandia-Serbia – Serbowie stłamszą finezyjnych Holendrów, dobry mecz Vasica

  • Chiny-Łotwa – górą Łotysze, nie bez trudu

  • Litwa-Polska – niestety powtórka z Debreczyna, zdecyduje lepsze zgranie Litwinów

  • Holandia-Francja – one man show de Jonga i trójka Slagtera na koniec, górą Niderlandy

  • USA-Litwa – USA bez odpowiedzi na Pukelisa, Litwa bez odpowiedzi na Fredette, górą Amerykanie

  • Chiny-Polska – wygrywamy, odrabiając początkowe straty

  • Serbia-Francja – Stojacic nie do zatrzymania, Serbowie bezbłędni z wolnych, kolejna wygrana

  • USA-Łotwa – minimalna wygrana Łotyszy po świetnym meczu Lasmanisa

Do jutra! 🙂

Fot. fiba3x3.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*