Zwierzęcy talent wystarczył aby zdobyć tytuł. To jest możliwe chyba tylko w tej lidze. I fajnie.
Nie wiemy jak dla Was, ale dla nas cały ten projekt pod nazwą BIG3 pełni rolę nie tylko sportową, rozrywkową, kibicowską… ale również wspominkową, sentymentalną, terapeutyczną. Podobnie jest chyba z zawodnikami, przynajmniej niektórymi. Założymy się, że wygranie mistrzostwa w lidze Ice Cube’a, daje więcej niż 100 sesji u psychoterapeuty?
Wielki finał
W meczu o tytuł spotkały się pierwszy i trzeci zespół sezonu zasadniczego. Chicago Triplets, którzy wygrali 6 z 8 spotkań oraz Miami 305s, z bilansem 5-3. Ci drudzy znaleźli się w finale po pokonaniu drugiej drużyny sezonu (Dallas Power, z bilansem 6-2), dzięki świetnej grze duetu Lance Stephenshon & Michael Beasley. Panowie zdobyli w półfinale 45 z 50 punktów swojej drużyny, 5 dorzucił Mario Chalmers.
Finał był już teatrem jednego aktora. Człowieka, który był na dnie. Nie ma w tym grama przesady – Michael Beasley przez kilka miesięcy był wrakiem człowieka, bezdomnym, który spał w samochodzie. A mówimy o jednym z największych talentów NBA, wybranym z nr 2 w drafcie 2008 przez Miami Heat! Facet przeszedł przez czyściec i wrócił do koszykówki. A teraz, chwilowo, jest w niebie. Jeśli uratowanie tego człowieka miałoby być jedynym sukcesem Ice Cuba związanym ze stworzeniem ligi 3×3, to już było warto. A takich historii mamy przecież w BIG3 dużo więcej.
Ale wróćmy do meczu. Nawet jeśli nie oglądaliście całego ósmego sezonu – obejrzyjcie chociaż finał, naprawdę warto:
25 punktów, 12 zbiórek, 3 asysty i blok. Połowa punktów drużyny. To dlatego ma pseudonimy B-Easy i Walking Bucket. Dostał znów spore wsparcie od Stephensona (14 punktów i 9 zbiórek), a rzut decydujący o zwycięstwie oddał Mario Chalmers:
MARIO CHALMERS WINS THE BIG3 CHAMPIONSHIP AND $1,000,000 🤯 pic.twitter.com/NJhXzjyEFg
— LakeShowYo (@LakeShowYo) August 24, 2025
Duet B-Easy i Born Ready to chyba najlepsze możliwe zestawienie zwierzęcego wręcz talentu do gry i… deficytów innego rodzaju, mówiąc delikatnie. Pod względem umiejętności tym gościom może być bliżej do duetu Lebron James i Kevin Durant niż komukolwiek innemu. Gdyby tylko pracowali, dobrze się prowadzili, mieli w życiu więcej szczęścia a w głowie więcej oleju – mogliby cieszyć się z tytułu mistrzów NBA, nie tylko BIG3. Sami zresztą zobaczcie jak się zachowuje tych dwóch niemłodych już dorosłych ludzi:
The BIG3 Playoff weekend peaked at 1.15M viewers with the Dallas and Miami game averaging 958K, the highest-rated BIG3 game in CBS history!
Championship game is this Sunday pic.twitter.com/ope2TOMKzF
— Ballislife.com (@Ballislife) August 21, 2025
Jedno trzeba przyznać, wydają się rozumieć bez słów 😉
W każdym razie, zdobyli swoje pierścienie, a Miami 305s zostali nowymi mistrzami BIG3, w ósmym już, bardzo udanym dla ligi sezonie. Gratulujemy!
Wielkie pieniądze
Tak, dobrze przeczytaliście powyżej: nagroda dla zwycięzców to okrągły milion dolarów, a mecze ogląda w porywach już milion fanów! Poziom sportowy ligi rośnie i pociąga za sobą poziom finansowy, a może odwrotnie? W każdym razie, był to kolejny rok niezaprzeczalnego progresu. Ciekawe co nasi bohaterowie zrobią z wygraną, czy rozważnie zainwestują, spłacą długi i aliementy, a może udadzą się do kasyna online na prawdziwe pieniądze? Być może niedługo przeczytamy o tym na plotkarskich serwisach. Niezależnie od tego, nie możemy już doczekać się kolejnego sezonu.
W bieżącym sezonie liga BIG3 osiągnęła średnią oglądalność na poziomie 546 000 widzów w stacji CBS, co stanowi wzrost o 8% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku (506 000). Ostatni weekend w Bostonie obejrzało 588 000 widzów (+13% rok do roku). Chwali się również 85-procentowym wzrostem oglądalności pełnych powtórek meczów oferowanych bezpłatnie w serwisie YouTube. Ciekawe jak wyglądają te liczby w porównaniu do np. PLK?
Liderzy sezonu 2025
Zmiana polegająca na przypisaniu zespołów do miast wyszła najwyraźniej na dobre lidze. Również coraz większa liczba powracających na parkiet byłych gwiazd NBA nie zawiodła. Spójrzcie na liderów najważniejszych statystyk, panowie zdecydowanie nie zawiedli:

Co dalej?
Czekamy na sezon dziewiąty. Póki co, nie słychać jeszcze za wiele o planach na kolejny sezon. Musi być udany, 9 to w końcu 3×3, czyżn’t? Jeśli mielibyśmy udzielić Ice Cube’owi rady, o której nie prosił, postulujemy:
- Więcej graczy z Europy, mogą być emerytowane gwiazdy!
- Więcej dzieci gwiazd NBA, Bronny chyba by się odnalazł?
- Mecz pokazowy pomiędzy mistrzami 3×3 i World Tour – ale na to pewnie FIBA3x3 się nie zgodzi…
Co sądzicie o tych pomysłach? A może macie swoje, na pewno lepsze?
Fot. big3.com


Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!