Kolejny Asia Cup za nami, kolejne duże zwycięstwo Australii, męska reprezentacja tego kraju nie przegrała bowiem ani jednego meczu i pewnie sięgnęła po złoto. Świetnie też zagrały Chiny, które w obu kategoriach weszły na podium.
Zapraszamy na krótkie podsumowanie zmagań prosto z Singapuru.
Panie
Rywalizację grupową jak zwykle poprzedziły kwalifikacje, gdzie 16 drużyn podzielonych na pięć grup rywalizowało o 5 miejsc w fazie grupowej. Do fazy grupowej udało się przejść Uzbekistanowi, Tajlandii, Indonezji, Nowej Zelandii oraz Turkmenistanowi.
Faza grupowa
Na fazie grupowej swoją grę w turnieju zakończył Singapur, który był tegorocznym gospodarzem turnieju. Największym zaskoczeniem było odpadnięcie Nowej Zelandii, jednak reprezentantki tego kraju trafiły do najtrudniejszej grupy. Na tym etapie odpadł również Uzbekistan i Turkmenistan.
Playoffs
W pierwszym ćwierćfinale Australia wygrała z Mongolią 21-10:
Indonezja w zażartym pojedynku pokonała Tajwan 17-15:
Japonia zdeklasowała Sri Lankę różnicą 19 punktów:
Ostatni mecz ćwierćfinałowy wygrany został przez Chiny w jednostronnym (oraz niezbyt ciekawym) meczu przeciwko Tajlandii.
W pierwszym półfinale Australia z łatwością pokonała Indonezję 21-13:
Natomiast w drugim lepsze od Japonii okazały się Chiny wygrywając 20:15.
Mecz o brąz pomiędzy Indonezją i Japonią skończył się porażką Japonek, którym do medalu zabrakło naprawdę niewiele. W finale natomiast lepsze od Australijek okazały się Chinki, kończąc mecz 14-10:
Na podium meldują się ostatecznie:
MVP turnieju wybrano Lili Wang z Chin która poprowadziła Chiny do ich pierwszego zwycięstwa w Asia Cup. Gratulujemy!
Panowie
W kwalifikacjach startowało aż 27 zespołów, z pośród których tylko 9 przedostało się do dalszej części finału.
Faza grupowa
Faza grupowa przebiegła bez większych zaskoczeń lub wyjątkowych wyników. Szczególnie dobrze poradziła sobie Japonia i Mongolia, kończąc grę w grupach na najwyższych miejscach. Indie pechowo odpadły z turnieju różnicą jednego posiadania po zaciętym meczu z Koreą. Warto dodać że ponad połowę spotkania zagrali we trójkę po kontuzji kolana jednego z zawodników:
Poza Indiami na fazie grupowej, swoją grę w turnieju skończyły też Singapur, Katar oraz Uzbekistan.
Playoffs
Pierwsze dwa mecze wygrane wysokimi przewagami przez faworytów Chiny i Australię. Kolejne dwa były szczególnie ciekawe. Trzeci mecz ćwierćfinałowy rozegrał się pomiędzy Mongolią i Filipinami. Wygrali ci drudzy, a o zwycięstwie zadecydował jeden punkt w niesamowitej końcówce – gorąco polecamy obejrzeć ten mecz:
W czwartym i ostatnim meczu w ćwierćfinałach zagrały drużyny Japonii i Nowej Zelandii. Spotkanie zakończone wynikiem 16:14 dla Nowozelandczyków.
W półfinałach gładkie zwycięstwo Nowej Zelandii nad Filipinami:
oraz Australii nad Chinami, zakończone tym samym wynikiem 21-13:
W meczu o brąz Chiny utrzymały prowadzenie do samego końca, chociaż było bardzo blisko do kolejnego game winnera rzuconego przez Filipińczyków:
W wielkim finale Australia utrzymała przewagę od samego początku meczu aż do jego końca, wygrywając złoto 4 punktami przewagi nad Nowozelandczykami:
Ostatecznie na podium stanęli:
MVP turnieju został wybrany Jesse Wagstaff z Australii, po poprowadzeniu swojej drużyny do wygranej w finale. Gratulujemy świetnego turnieju!
Na koniec, tradycyjnie najlepsze akcje Asia Cup 2022:
Fot. fiba.basketball
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!