Wiemy już, które zespoły zagrają w decydującej fazie sezonu!
Przed ostatnią serią gier w Dallas byliśmy pewni dwóch rzeczy: raz, że w play-offs zobaczymy Triplets oraz obrońców tytułu, drużynę Power, oraz dwa, że nie zobaczymy w nich Ball Hogs`ów 😉 Pozostałe dziewięć drużyn przystępowało do ostatniej kolejki z większymi lub mniejszymi szansami na awans. Kto je wykorzystał? Zapraszamy do lektury 🙂
Bivouac vs Ball Hogs
Will Bynum (16 pkt., 6 zb.), Anthony Morrow, CJ Leslie, Shawne Williams, Josh Smith (12 pkt.)
vs
Will McDonald (16 pkt., 6 zb.), DeShawn Stevenson (11 pkt., 8 zb.), Xavier Silas (23 pkt., 8 zb.), Brian Scalabrine, Mustapha Farrakhan
Dla Bivouac był to mecz o wejście do czołowej czwórki, a dla Ball Hogs… cóż – mecz o honor. Początek spotkania zdecydowanie dla graczy w żółtych strojach, którzy momentalnie objęli prowadzenie 13-2. Choć “Hogsom” udało się dość szybko zniwelować przewagę do zaledwie dwóch punktów, to kolejny zryw Bivouac pozwolił im schodzić do szatni z ośmio punktową zaliczką. Bivouac utrzymywali bezpieczną przewagę przez większość drugiej połowy, aż do momentu, kiedy dwoma czwórkami z rzędu Xavier Silas wyprowadził Ball Hogs na pierwsze w meczu prowadzenie: 47-46. Bivouac odpowiedzieli jeszcze dwójką z linii rzutów wolnych, ale ostatnie słowo należało do DeShawna Stevensona, który trójką z rogu ustalił wynik meczu. Tym samym jego drużyna odniosła upragnione pierwsze zwycięstwo w sezonie, grzebiąc szanse Bivouac na awans do play offs. BIG3 BASKETBALL!
Triplets vs Ghost Ballers
Joe Johnson (19 pkt., 7 zb., 5 as.), Al Jefferson, Jamario Moon, Alan Anderson, Sergerio Gipson (12 pkt.)
vs
Mike Taylor, Ricky Davis (20 pkt.), Chris Johnson (16 pkt.), Mike Bibby (7 as.), Alex Scales, Salomon Jones
Podobnie jak w poprzednim meczu, jedna drużyna walcząca o awans, druga bez presji, pewna udziału w play offs. Pierwsza połowa bardzo wyrównana, dwoił się i troił Ricky Davis, w odpowiedzi nie do zatrzymania (jak zwykle) był Joe Johnson. W drugiej połowie, zupełnie nie wiedzieć kiedy, Triplets odskoczyli na ponad dziesięć punktów i tym razem to było zbyt wiele. “Duchom” nie pomógł fakt, że drobnego urazu nabawiał się Mike Taylor i prawie cały mecz spędził na ławce, nie pomógł im też fakt iż Davis i Chris Johnson zdobyli łącznie 36 z 38 punktów swojej drużyny. Niestety – Ghost Ballers poza play offs:
3 Headed Monsters vs Power
Reggie Evans (12 pkt., 7 zb.), Rashard Lewis, Mahmoud Abdul-Rauf, Al Thornton, Larry Sanders, Mario Chalmers (19 pkt.)
vs
Corey Maggette (20 pkt., 8 zb.), Glen Davis, Julian Wright, Quentin Richardson, Carlos Boozer, Jeremy Pargo (16 pkt.)
Kolejna powtórka z rozrywki. Power już pewni swego, “Potwory” postawione pod ścianą. Najciekawiej zapowiadający się mecz wieczoru nie zawiódł. Zacięta walka od pierwszej do ostatniej akcji – koniecznie obejrzyjcie. Martwi nieco kontuzja “Big Baby” – mamy nadzieję że wszystko skończy się szczęśliwie. Jak się później okazało, ta wygrana (oraz mocny bilans małych punktów) dała 3 Headed Monsters awans do czołowej czwórki:
Killer 3’s vs Enemies
Stephen Jackson (12 pkt., 6 zb.) Josh Powell, Donte Greene (12 pkt.), Franklin Session, C.J. Watson (13 pkt., 7 zb., 5 as.)
vs
Craig Smith, Frank Robinson (10 pkt.), Royce White, Perry Jones, Derrick Byars, Gilber Arenas (9 pkt.)
Niestety dla widowiska mecz bez większej historii. Killer 3’s byli szybsi, skoczniejsi, skuteczniejsi, lepiej zbilansowani – po prostu lepsi. W nagrodę zagrają w play offs 🙂 Trochę nam szkoda “Wrogów”… Gdyby nie kontuzje i “inne problemy” ze składem…
3’s Company vs Trilogy
Drew Gooden (10 pkt., 8 zb.), DerMarr Johnson (11 pkt.), Andre Emmett (16 pkt.), Jason Maxiell, Dahntay Jones, Dijon Thompson (8 pkt.)
vs
James White (14 pkt.), David Hawkins, Samardo Samuels (8 pkt.), Carlos Arroyo, Qyntel Woods, Jason Terry
Ostatnią drużyną z “dość realnymi” szansami na awans było Trilogy. Musieli tylko wygrać, … Choć zaczęli od 8-2, to już do przerwy przegrywali 20-25. W drugiej połowie zdobyli… osiem punktów i tyle widzieli play offs 😉 Zabrakło siły ognia w ataku i skuteczności, której nie można było odmówić graczom 3’s Company, a szczególnie Andre Emmettowi:
Tri-State vs Aliens
Amar’e Stoudemire (17 pkt., 8 zb.), Jason Richardson (15 pkt.), Yakhouba Diawara, Robert Hite, Corsley Edwards, Nate Robinson (10 pkt.)
vs
Brandon Rush (11 pkt.), Andre Owens (11 pkt., 6 zb.), Greg Oden (8 pkt., 9 zb.), Shannon Brown, Robert Vaden, Ryan Hollins
Ostatni mecz wieczoru, choć o przysłowiową pietruszką to okazał się bardzo zacięty i emocjonujący. Niemal przez cały mecz wynik oscylował w okolicach remisu, nie brakowało zadziornej i bezpardonowej walki. O poziomie emocji niech świadczy fakt usunięcia z hali trenera Aliens, Nate`a Arichibalda za dyskusje z sędziami. Decydująca dla wyniku spotkania końcówka padła łupem graczy Tri-State, ostatnie punkty w dość kontrowersyjnych okolicznościach zdobył najskuteczniejszy w całym meczu Amare`e Stoudemire:
MVP tygodnia został tym razem bohater Ball Hogs, Xavier Silas:
Ostateczna tabela sezonu regularnego:
Zwycięzcy statystyk indywidualnych:
I jak zwykle najlepsze akcje tygodnia:
A już w niedzielę, w Nowym Orleanie w półfinałach play offs, w akcji obejrzymy:
Komu kibicujecie? 🙂
Fot. big3.com
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!