Nasi awansują! Oglądaliście? Jeśli nie – nic straconego, wszystko znajdziecie poniżej. Zapraszamy na relację z trzeciego dnia rozgrywek grupowych.
Dziś grały drużyny które wczoraj odpoczywały. Ich pierwsze mecze opisywaliśmy tutaj.
Panowie
Na dobry początek dnia rozgrywki rozpoczęły zespoły z grupy B. Śledziliśmy je dokładnie, bo to właśnie z drużynami tej grupy mieliśmy zmierzyć się w razie awansu. Czy ktoś przed mistrzostwami obstawiał, że z pierwszego miejsca wyjdą Ukraińcy? Nasi wschodni sąsiedzi wszystkie trzy mecze wygrali różnicą jednego posiadania. Dziś rozpoczęli od wygranej z Estonią:
“Murowany” faworyt grupy B – Rosja – zaprzepaścił swoje szanse na awans w przegranym, w ostatniej sekundzie, meczu z Estonią. Zdecydowanie Rosjanie są kandydatem do tytułu największych przegranych tych mistrzostw.
W ostatnim swoim meczu grupowym Ukraina pokonała Mongolię, choć na minutę do końca meczu przegrywali trzema punktami. W ostatniej chwili Ukraińcy doprowadzili do dogrywki a w niej… sami zobaczcie:
Mongołowie generalnie mieli dziś bardzo zły dzień. Obudzili się z bilansem 2:0, kończą bez awansu. Szkoda ich trochę. Skupmy się jednak na zespole który awansował z grupy B jako drugi, bo to z nimi spotkamy się w ćwierćfinałach!
Portoryko najpierw rozprawiło się z Mongołami, był to wyrównany mecz:
… aby później dobić Rosję:
Wyrównany i zgrany to zespół, nie będzie łatwo ich pokonać, ale damy radę!
Najlepsze akcje Portorykańczyków, którzy już zostali okrzyknięci rewelacją turnieju:
Grupa B kończy więc rozgrywki w następującej konfiguracji:
Czas na naszą grupę! Zaczynamy od meczów Polaków, a co!
W meczu z Brazylią nasi reprezentanci zaimponowali spokojem, konsekwencją i oczywiście Michaelem Hicksem 😉
Polska – Brazylia
21:12
Statystyki:
- Michael Hicks – 10 punktów, skuteczność 2/6 za 1 punkt, 4/8 za dwa, 2 zbiórki, 1 asysta, 1 strata
- Przemysław Zamojski – 7 punktów, skuteczność 3/4 za 1 punkt, 2/5 za dwa, 0/1 z wolnych, 2 zbiórki, 1 asysta, 1 strata
- Paweł Pawłowski – 4 punkty, skuteczność 2/2 za 1 punkt, 1/2 za dwa, 3 zbiórki
- Marcin Sroka – 0 punktów, skuteczność 0/2 za dwa, 2 zbiórki
BRAWO PANOWIE!!!
Ostatni mecz z Japonią mogliśmy zagrać na luzie. Wiadomo już było, że awansujemy z pierwszego miejsca. Przyznacie, że to nie jest częsta sytuacja w Polskim sporcie 🙂 Nasi reprezentanci wychodzą uśmiechnięci, żartują z sędziami. Grać będą czterech na trzech, jeden z Japończyków jest kontuzjowany! No to cyk:
Polska – Japonia
17:21
Statystyki:
- Michael Hicks – 12 punktów, skuteczność 6/9 za 1 punkt, 3/9 za dwa, 4 zbiórki
- Przemysław Zamojski – 3 punkty, skuteczność 3/5 za 1 punkt, 0/2 za dwa, 5 zbiórek
- Paweł Pawłowski – 2 punkty, skuteczność 2/2 za 1 punkt, 0/1 za dwa, 4 zbiórki, 2 straty
- Marcin Sroka – 0 punktów, skuteczność 0/2 za dwa, 1 zbiórka
Dobrze widzicie, nie wymusiliśmy żadnego wolnego, nie zaliczyliśmy ani jednej asysty. Panowie, liczymy, że to wypadek przy pracy, wszak przyszłym mistrzom świata nie wypada 😉
W pozostałych meczach naszej grupy było bardzo ciekawie. Najpierw Łotysze pokonali Australijczyków:
… a później Australijczycy powetowali sobie tę porażkę w meczu z Japonią, wygrywając 22:12. Łotwa w meczu z Brazylią walczyła więc o wszystko… i jaka to była walka!
W nagrodę wychodzą z naszej grupy z drugiej pozycji i zmierzą się z Ukrainą.
A my w efekcie mamy jakże piękną, końcową tabelę grupy D:
Czy kogoś jeszcze zaskakuje fakt, że Michael Hicks prowadzi w klasyfikacji strzelców?
W ćwierćfinale Polska gra z Portoryko, Ukraina z Łotwą.
Panie
W grupie C Hiszpanki kończą z kompletem zwycięstw, pięknie grają! Niewiele ustępują im Rumunki, tutaj w obie drużyny w bezpośrednim spotkaniu:
Czeszki dla poprawienie humory wygrały dziś oba spotkania, z Iranem i Mongolią. Tabela tej grupy:
W grupie A Łotwa rozgromiła Turkmenistan, Chinki nie dały szans Węgierkom, a w najciekawszym meczu gospodynie, ku uciesze nielicznie zgromadzonej publiczności, pokonały Łotyszki:
Jedyną drużyną, która “postawiła się” Chinkom były właśnie “Pomarańczowe”:
Ale również one nie dały rady. Końcowa klasyfikacja:
Ostatecznie w ćwierćfinałach zmierzą się Chiny z Rumunią i Hiszpania z Węgrami.
Do przeczytania niebawem, to był udany dzień!
Fot. fiba.com
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!