Mamy ogromne opóźnienie, więc za jednym zamachem opisujemy rywalizację pań i panów. Przy takiej pogodzie miło poczytać jak grano w afrykańskim słońcu, prawda?
Mistrzostwa Afryki rozegrano 9-11 listopada w mieście Lomé, stolicy kraju Togo. Warto poszerzać geograficzne horyzonty jeśli wcześniej nie słyszeliście o tym kraju.
Panowie
Rok (a właściwie już dwa) temu tryumfowali Nigeryjczycy, przed Wybrzeżem Kości Słoniowej i Madagaskarem. Dokładną relację możecie oczywiście znaleźć na naszych łamach. Te same drużyny występowały w tym roku w roli głównych faworytów do tytułu Mistrzów Afryki.
Po spotkaniach w grupach cała trójka awansowała z pierwszych miejsc. Czwartym do brydża okazała się drużyna Mali (również jeden z mocniejszych zespołów). Poziom mistrzostw zdecydowanie się wyrównał, trudno wskazać zespół który bardzo odstawałby od pozostałych. Tak wyglądały tabele po zakończeniu rozgrywek grupowych:
W ćwierćfinałach, po zażartym pojedynku, Uganda pokonała Mali 9:8, Kongo dość łatwo rozprawiło się z Madagaskarem, Wybrzeże Kości Słoniowej minimalnie wygrało z drużyną gospodarzy a Nigeria pokonała Egipt. W półfinale mieliśmy więc powtórkę z finału poprzednich mistrzostw.
Ostatecznie w meczu o złoto spotkały się drużyny Wybrzeża Kości Słoniowej i Ugandy. Brąz wywalczyła Nigeria pokonując jednym koszem Demokratyczną Republikę Konga. To był dobry mecz, zobaczcie jak płynnie i miękko ruszają się ci gracze:
Pełna drabinka fazy pucharowej:
I podium:
MVP zawodów wybrano Cheicka Traore z Wybrzeża Kości Słoniowej. Królem strzelców został Abdul Yahaya z Nigerii. Gratulujemy!
Panie
W 2017 roku najlepsze były zawodniczki z Mali, przed Nigeryjkami i zespołem Ugandy. O tym też pisaliśmy. W tych mistrzostwach również gospodynie oraz zawodniczki Konga utworzyły mocne zespoły. Razem z faworytkami do fazy pucharowej awansowały zespoły Wysp Zielonego Przylądka, Beninu oraz Nigru.
W ćwierćfinale obrończynie tytułu z Mali rozprawiły się z Ugandyjkami, Benin uległ Togo, Niger Nigerii, a Kongo nie dało szans Republice Zielonego Przylądka. Również Togo nie okazało się trudnym przeciwnikiem – zawodniczki Mali ponownie zameldowały się w finale. W drugim półfinale dość niespodziewanie Kongo pokonało Nigerię, rewanżując się za porażkę panów w meczu o brąz.
W wielkim finale Malijki znów nie miały sobie równych i obroniły tytuł. Drugie miejsce dla Konga. W finale pocieszenia Togo minimalnie lepsze od Nigerii, jest medal dla gospodarzy!
Tak wygląda pełny obraz play-offs, przegrywając w dwóch ostatnich meczach różnicą jednego kosza Nigeryjki pozbawiły się medalu:
… co zaowocowało poniższym podziałem medali:
MVP turnieju wybrano Djeneba Ndiaye ze zwycięskiej drużyny Mali. Najcelniej rzucały do kosza Nigeryjki – Nkechi Akashili i Nkem Akaraiwe. Niestety dla nich skuteczności zabrakło w najbardziej kluczowych momentach. Może za rok pójdzie im lepiej.
Fot. fiba.com
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!