Drugi turniej World Tour 2017 za nami, zwycięzcą Nowy Sad Al Wahda.

Witajcie, to był intensywny weekend, będzie o czym pisać przez cały tydzień :). Zaczynamy od wyników turnieju w japońskim mieście Utsonomiya, gdzie nie zabrakło polskich, pozytywnych akcentów.

Jeśli nie wiesz nic o formacie World Tour – tu znajdziesz wprowadzenie do tematu. A poniżej praktyczne informacje jak można go wygrać, na przykładzie z zeszłego roku ;).

Właściwie można by napisać, że turniej w Japonii został zdominowany przez Serbów, ale przecież zwycięzcy reprezentują teraz Zjednoczone Emiraty Arabskie ;). W zawodach wzięli też udział triumfatorzy poprzedniego turnieju z Lublany, oraz parę innych klasowych zespołów:

My oczywiście kibicowaliśmy drużynie R8 Basket 3×3 Kraków! Zaczęło się dobrze, w drugim meczu zabolała porażka jednym punktem ze Słoweńcami z Piranu. Tak wyglądała sytuacja na koniec pierwszego dnia:

Po pierwszym dniu najlepszym strzelcem turnieju był Michael Hicks z krakowskiej drużyny! W ćwierćfinałach polski zespół trafił jednak najgorzej jak mógł, na obrońców tytułu. Popatrzcie tylko jak oni rzucili się na naszych chłopaków:

Łukasz Bodych, Piotr Renkiel, Paweł Pawłowski i Michael Hicks musieli niestety przełknąć gorycz porażki. Ale na pocieszenie mamy triumf Michała 😉 w konkursie rzutów z dystansu:

Wyniki wszystkich spotkań w fazie pucharowej prezentują się następująco:

A to już mecz finałowy, bardzo ostra walka do ostatnich sekund:

Końcowa klasyfikacja wygląda tak, wysokie miejsce zespołu z Mongolii jest pewnym zaskoczeniem:

Szkoda tego przegranego jednym punktem meczu z późniejszymi finalistami, ale będzie jeszcze na pewno szansa na rewanż!

Gratulujemy i czekamy na kolejny turniej serii World Tour – to już za tydzień i to niedaleko, w Pradze! Wybieracie się?

Fot. fiba.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*